RECENZJE FILMÓW / KSIĄŻEK / GIER PLANSZOWYCH I KOMPUTEROWYCH / SCIENCE FICTION / HORROR / FANTASY / THRILLER / POSTAPOKALIPSA

sobota, 29 maja 2010

Ivan Brun - "BEZ KOMENTARZA"

Dziś dla odmiany krótko i na temat o bardzo ciekawym komiksie.


BEZ KOMENTARZA - bo taki tytuł, nosi ten komiks - jest obrazem na wskroś smutnym. Przedstawia świat i ludzi z tej gorszej strony, bowiem poruszone tu kwestie dotyczą przede wszystkim ludzkiego cynizmu, hipokryzji, chciwości, głupoty, żądzy władzy, pieniędzy i bogactwa oraz kontrastujących z nimi ubóstwa, nędzy, głodu i ogólnego braku perspektyw. Te niezbyt przyjemne, aczkolwiek prawdziwe aspekty naszego życia autor komiksu uwydatnia w krótkich historiach, których bohaterami są właściwie zwykli, bezimienni ludzie: sprzątaczka, żołnierz, inżynier, biznesmen, zapalony ekolog, członek zespołu punkowego itd. Ich krótkie "przygody" są zazwyczaj nasycone patologiami, bezsensem życia codziennego, przemocą, seksem i wieloma innymi negatywnymi zjawiskami. Ogólnie komiks wydaje się być dość wulgarny (nie chodzi tu jednak o warstwę tekstową, bo w komiksie tym nie pada ani jedno słowo), ale to z pewnością zabieg celowy, być może nawet ma na celu wywołanie u czytelnika swojego rodzaju "katharsis". Morał płynący z opowiadanych historyjek w wielu przypadkach jest oczywisty i prosty (zgodnie z tytułem: BEZ KOMENTARZA), ale czyta się to bardzo ciekawie. I bez wątpienia jest tu nad czym pomyśleć.

Natomiast warstwa graficzna "BEZ KOMENTARZA" idealnie wpisuje się w ogólną treść i wydźwięk komiksu. Sposób przedstawienia "ciemnej strony życia" jest jednak przewrotny. Rysunki są dość infantylne, wręcz dziecinne, a zwykli ludzie na rysunkach to małe, pucołowate ludki z tłustymi buźkami. Nie trzeba tu być geniuszem, żeby stwierdzić, że to również zabieg celowy autora. Moim zdaniem ma on na celu uwypuklenie negatywnych cech ludzi, ich małostkowości i słabości. Generalnie warstwa graficzna bardzo przypadła mi do gustu. Sam komiks jako całość również, o czym świadczy przedstawiona poniżej (choć bez wątpienia subiektywna) ocena.

Zainteresowanych odsyłam na stronę internetową wydawcy (kultura gniewu), gdzie można zapoznać się z ogólnym opisem i obejrzeć kilka przykładowych stron z komiksu. Link TUTAJ.

Moja ocena:
8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz